Usuwanie brodawek zwykłych czyli tzw. kurzajek

Tradycyjne usuwanie kurzajek wiąże się z ryzykiem powstania infekcji, np. wirusem żółtaczki. Dzięki temu, że zabieg jest nieinwazyjny i nie przerywa ciągłości skóry w takim stopniu, jak skalpel, jest on również o wiele bardziej bezpieczny. Nie dochodzi też do niepotrzebnego uszkodzenia zdrowej tkanki. Zabieg jest praktycznie bezbolesny, a by zmniejszyć odczucia bólowe podaje się środek znieczulający w postaci lidokainy. Laser wprowadzany jest przez jedną z najcieńszych igieł, dlatego zabieg nie powinien sprawiać nam dużego dyskomfortu.

Do zabiegu nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Wystarczy jedynie krótka konsultacja z osobą, która będzie przeprowadzała nasz zabieg. Zabieg odbywa się za pomocą lasera frakcyjnego Co2, który operują długością fali 10 600 mm. Służy on do odparowania tkanek zajętych przez wirusa, a pozostawieniu tych zdrowych. To bardzo innowacyjny sposób na pozbycie się brodawki w ciągu kilku chwil.

Również gojenie się zmiany jest znacznie szybsze, dzięki czemu możemy łatwiej wrócić do naszych codziennych obowiązków. Po wykonanym zabiegu pozostaje niewielki strupek, który znika w ciągu około 14 dni. To dobry sposób na usuwanie takich zmian skórnych dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na długą rekonwalescencję. Czas gojenia skóry po zabiegu jest szybszy, niż w przypadku krioterapii. Dodatkowo zmiana skórna jest odparowywana, dzięki czemu nie pozostaje na skórze nieestetyczna blizna.